Najnowsze wpisy, strona 14


wrz 17 2003 moj aniol...
Komentarze: 2

moj aniol nie ma bialych skrzydel,
nie posiada uspakajakacego gestu i  nadzieji w oczach,
nie ma kojacego usmiechu i przyjaznej twarzy...
moj aniol ma czarny miecz w reku i czarne skrzydla,
wypalony krzyz rani jego bok,
w oczach tajemnoczosc, nieodkryte tajemnice i wieczne iskry...
moj aniol ma plomienie zamiast wlosow i dlugie elfie uszy...
bezszelestnie przedziera sie przez ciemne zakatki mojej duszy,
tu mieszka, tu sie za mnie modli...
walczy codziennie o przezycie z zalem i bolem...
przez przypadek zabija czasami nadzieje...
to ja go zlapalam, zatrzymalam, wypalilam krzyz i ukrylam gleboko w sercu
zabralam go plomieniom, i dalam mu skrzydla...
potrafi mnie bronic nawet kosztem krwawego miecza...
miecz ma dwie strony...
nie moge byc slaba, nie pozwala mi...
usmiecha sie do mnie tajemniczo...
jestem spokojna.
teraz mowi w swoim jezyku, ktory znam tylko ja...
szeptem powtarza, ze czas zakonczyc bitwe...
bitwe, w ktorej przegrani wygrywaja...

odyseya : :
wrz 16 2003 mada faka end kis maj es frajery, jo sie...
Komentarze: 4

.No wiec jak to bylo dzisiaj.

Zadzwonil Kamil. Wlasnie wychodzilam ze szkoly. Opuscila mnie ta pewnosc, ktora jeszcze we mnie wczoraj siedziala, podczas gdy zlosliwie usmiechalam sie odpisujac mu na smsy. Powiedzialam, ze mam zbiorke i nie mam czasu nigdzie isc. Powiedzial, ze przyjdzie po mnie do szkoly. Ups... chyba zapomnialam mu powiedziec, ze wczesniej koncze :>

Dzisiaj bylam na zbiorce. Ciesze sie z mojej nowej rodziny jaka stala sie 'Watra'. Podobno harcerstwo rozwija ludzkie cnoty. Mi sie przyda cos takiego ;] Rozmawialam z Kama. Opowiedziala mi, ze rozmawiala ze swoimi znajomymi. Glownym tematem byla moja czarna bluzeczka z napisem 'punk' na biuscie. Chodzilo im (jej znajomym) dokladnie o to, ze nie jestem swiadoma, co tak naprawde znaczy ten symbol i jaka muzyke reprezentuje. Tu sie przyznam bez bicia. Ani troche nie wiem co ona znaczy. Co prawda jakies tam pierwsze skojarzenie jest, ktore dotyczy glownie irokeza na glowie, ale na tym konczy sie moja wiedza. Na dodatek czepneli sie jeszcze mojego plecaka z napisem 'peace' i pacyfka. To juz bylo przegieciem. Normalnie, ludzie po prostu nie mogli zrozumiec, ze bluzke kupilam bo po 1 byla czarna, po 2 byla ladna a pacyfke mam dlatego ze jestem pacyfistka (hyhy zalezy ofcourse w jakich sytuacjach ]:->). Wkurwilo mnie to nieprzecietnie. Powiedzialam to Kamie. Wspomnialam jej jeszcze, ze tak naprawde to czasami slucham hh. Ona sie jawnie oburzyla. Bo jak mozna nosic symbole i hasla w pelni ich nie reprezentujac ( w doslownym tego slowa znaczeniu )!! Powiedzialam jej ze to wale. Dla przykladu powiedzialam jej jeszcze ze mam zamiar nosic glany nie wykluczajac z mojej muzyki hh. Wkurwiaja mnie takie przekonania i ograniczenia. Zupelnie bez sensu.

Powiedzialam jej, ze to olewam. CHyba nie jestem tak tego pewna do konca. chocbym sie zapierala nogami i rekami to i tak chyba juz zawsze bede sie liczyla z czyjas opinia. Musze nad tym popracowac i bez mrugniecia okiem pokazywac fucka tym, ktorzy maja mnie za jakies omotane dziecko. Ciekawa jestem tylko jak taka zwykla Agnieszka G. mogla zostac rozslawiona na caly Wyszkow przez jedna bluzke ? :]

Dostalam dzisiaj pierwsza 5 z POLSKIEGO!!! :D co z tego ze mialam od cholery bledow? ;] wazne, ze dostalam i juz!! :D

Ide odrabiac lekcje ;]

odyseya : :
wrz 15 2003 well fuck you
Komentarze: 6

Trzeba przyznac, ze faceci to bardzo smieszne zwierzatka. Kamil przyslal mi dzisiaj smsa. Chcial sie mlot umowic. Musze szczerze przyznac, ze dawajac Kasce numer telefonu, bylam swiadoma tego, ze mu go da ;] Hyhyhy normalnie wiedzialam, ze predzej czy pozniej zadzwoni lub napisze. Smiac mi sie chce bo biedak wydal tyle kasy na te wiadomosci, a ja i tak sie z nim nie umowie. Robie to w imieniu wszystkich dziewczyn, ktore w sobie najpierw rozkochal, a pozniej rzucal !!! :D Predzej czy pozniej kazdemu lowelasowi ktos przylozy, wtedy sie zastanowi nad tym co robil, albo poprostu znajdzie sobie kogos innego. Warto probowac. Hyhyhy a niech se dzwoni :>

odyseya : :
wrz 14 2003 jutro bede miala przejeb, ale co tam...?
Komentarze: 3

Po rajdzie. Hyh :)

Czasami ludzie zmianiaja sie pod wplywem zaistnialej na krotko sytuacji. W przyplywie roznych emocji robia rzeczy przed ktorymi sie bronia miesiacami, latami. Pozniej, pozniej zachodzimy w glowe, jak moglo zdarzyc sie cos TAKIEGO? Tracimy uczucia, powracamy do dawnej skorupki. Z postanowieniem, ze kiedys sie to powtorzymy, kladziemy sie spac... Trudzimy sie, wyczekujemy... Nagle, uswiadamiamy sobie, ze robimy cos wbrew sobie. Nie pojmujemy tego. Skad wiec mam wiedziec czy dobrze robie zrzucajac zawarte w skorupkach przekonania oraz racje i oddac sie chwili, zrobic cos wlasnie TAKIEGO...? W koncu... moze byc naprawde zle... Wiec?

Ciekawa jestem co ja tu jeszcze robie skoro mam od huja zadane??? ;]

a mialam opisac rajd...

odyseya : :
wrz 11 2003 ale ze mnie poyeb ;]
Komentarze: 12

Moja klasa jest taaaaaka beznadziejna, taka sztuczna, zupelnie bez charakteru ==> spostrzezenie pierwsze.

Chcialabym moc pierdolic pare osob, ale cos mi nie wychodzi. Czlowiek sie czasami za bardzo przywiazuje do kogos innego. Pozniej nie zwraca juz uwagi na to czy go rani czy nie... przeciez sa wspomnienia....

Moja nauczycielka z histy to polaczenie kroliczka playboya i typu glupiej blondynki, ktora to za kazdym razem zastanawia sie jakim cudem oddycha... ==> spostrzezenie drugie.

Boze, dzieki za telefon!!

Jutro wreszcie wyjezdzam. Daje sobie na wstrzymanie. Jade zeby odpoczac od tego calego cholerstwa co mnie dreczy na co dzien:

* lekcji, wkuwania (i tak sie nie uczylam, ale dobra ;]), nauczycieli, ogolnie szkoly.

* od mojej calej pieknej klasy, ktora jest gorzej sztuczna niz biust Pameli Anderson,

* upierdliwej mamusi, ktora zawsze martwi sie na zapas, zupelnie niepotrzebnie... i tatusia.

* od wszystkich znajomych, ktorzy ostatnio nie wiedziec czemu dzialaja mi na nerwy.

Jutro Radzio podjezdza samochodem interwencyjnym 'Stekopa', hyhyh nie ma to jak znajomi... ale bede miala wejsie :D

Pawel to ... ciec jakich malo,przydupas, ciota, pedal, no.... ja pierdole!! => spostrzezenie numer trzy.

 

odyseya : :