Archiwum maj 2003, strona 5


maj 17 2003 stOowarzyszenie umarłych Ookularników :]...
Komentarze: 1

dont łejk mi op andrimit amdrimit dont łejk mi op andrimit com truu :P  wiesz co, idz sie sztachnij co? mrówki ci w tyłek do mózgu wlazły i ci przezarły co nie co... Wybaczcie ludzie to byla Olka alias zaba. Czlowiek jest dzisiaj na avio marinie i sie chwieje, jak osik na sosnie :) zachoooooooodni wiatrrrrrr!! spenione goni fale ! [nie peniaj stara jutro pyjade]. tera mowie co mi Aga dyktuje, uwaga:  a) wacho ma krzywy łeb b) ta woóda jest niedobra c) tu bylo cos o  mnie  wiec nie napisze bo wstyd :D a tak w ogole to mowi do was dj zezal i przydupas ślepak- razem tworzymy towarzystwo umarłych okularnikow bo zdechlakow sie kopie-- jakby ktos nie wiedzial :) spotkania mam y soboty dwudziesta czecia czydziśći (23.30-kto nie umie polskiego), pijemy wóde świecona i odprawiamy duchy z butami. d) i pamietaj-nie ruszaj dziewczyno dupa bo ci to bokiem wyjdzie e)czy ktoś kiedys widzial zezowata zabę?- pytanie retoryczne... e) tyciu to debil, wiolka to buroscierak, przemek to chodzi z tapetą a edyta za nim klej do tapet nosi, Aga to zaraz kopnie ewke (tylko niech z domu wylezie) i w kalendzarz tez :P a ksiadz to nie taki swiety na jakiego wyglada, a orzeszek to nas od ćpunek wyzwał dziś buuuuuuu :( baj de łej my wcale nie jesteśmy pijane ale zrozumta oj nalizie ci pichu do pupy ja sie bedziesz na pustyni gwłacic :] uuuuuuuuuuupsssssss Aga mowi ze umiera hmmmmm co by tu zrobic... oh maj gad dis is tru its hir...a dlaczego by nie? i na koniec z dedykacja dla wszystkich okularnikow wczesniej umarlych- zezale swiata łaczcie sie !!! spotkanie u ślepej na 11 listopada, przewodzi zezolina z 2g, no wiecie dres, kucyki, zez i te sprawy.. dont łejk mi op andrimit andrimit....  ajm bak hir in fiuczer mejbi... ooooooooo a wiecei co, wczoraj wrocilam z ukrainy i jak dobrze pojkdzie bede mniala, kozackie dzieci, bo filtrowałam z takimi ukraincami co mieli zwezane nogawki zupelnie jak klimiuk- no coz wiadomo skad ta moda przyszla ;]  my swinki czy upsssss siku..... bajjj...

odyseya : :
maj 17 2003 jakis lęk ?
Komentarze: 2

 CzegOos sie bOoje... Cos jeszcze we mnie siedzi...  cos, co nie wyplynelo wczoraj z moimi lzami. Cholera czego ja sie tak boje? 

odyseya : :
maj 16 2003 przywroc mnie do zycia...
Komentarze: 2

bOola mnie oOczy... plakalam jak cholera. Poklocilam sie ze starym, Matek wzial to cholerstwo. Normalka przy podobienstwie poyebanych charakterow i przy zalamaniu. Nigdy tak nie ryczalam. Nie rozumiem siebie, czemu plakalam? czemu? To dla mnie za duzo, bola mnie oczy czerwone od placzu, nie mam sily... czemu plakalam?

KtOos mnnie pOocieszyl... Juz mi sie nie chce plakac :) juz nie.... Obiecalam. Nie bylam dzisiaj w kinie. Migrena i przyjazd Olki mi przeszkodzily. Odrobie w poniedzialek :) <pocaluj_splakane_oczka> za to go kocham :))))) szkoda ze to wszystko ogranicza sie do rozmow w necie... Boje sie tego... :(

Przyjechala Ola... Dostalam 3 fiolkowe branzoletki :) a jednak chociaz ona jedna mnie kocha :))))

Slucham 'Bring me to life'... juz niedlugo bede miala wszystko gdzies...

Wyklelam Wacha, nie bedzie mi pieprzyl zadnych moralow, ktore mijaja sie z celem i z prawda. Nie bedzie... niech spada.... 

odyseya : :
maj 16 2003 mnie tu nie ma ;]
Komentarze: 0

Ja tu tylkOo na chwilke... oficjalnie to ja jeszcze w szkole jestem, tylko ze jakby tu powiedziec, zwolnilam sie z wf ;) Dzisiaj mam jakis porabany dzien. Wstalam 15 minut i ledwo zdarzylam zdarzyc przed dzwonkiem Anki do drzwi. Kurcze jak tak tu sobie siedze z rana to normalnie nie wiem czy sie mam smiac czy nie ;] Otoz stan mojego pokoju po rannej burzy nie jest zbyt obiecujacy ;] Wszedzie porozwalane ubrania, ksiazki, jest i recznik... nie wiem jakim cudem on sie tu znalazl ;] oczywiscie nieposcielone lozko i duzo innych rzeczy wskazujacych na moj talent do tworzenia tworczego balaganu. Musze sie jeszcze jakos ubrac bo pizdziawa na dworzu cholerna, a ja sobie wyskoczylam w cienkiej bluzeczce ;] Mozna powiedziec, ze sniadanko mam juz za soba... normalnie nie moglam myslec o niczym innym jak o kanapkach z synka i majonezem... a i jeszcze ogoreczki :P Dobra, tylko mi nie powtarzajcie ze to niezdrowe bo juz co nieco sie nasluchalam od wszystkich... Mam jeszcze 10 minut do dzwonka, a czeka mnie jeszcze napisanie zyciorysu z niemca... boshe jak ja nie lubie niemca. Normalnie jak bym nie byla rasistka to bym powiedziala, ze niemcy to glupki, ale nie jestem wiec nie mowie :P Dobra ide sie wreszcie doczesac, bo moja wlosy najwidoczniej tego potrzebuja ;] to narty ludu pracujacy :P

odyseya : :
maj 15 2003 nOotka :]
Komentarze: 1

wlasnie czekam na pasOozyda... idziem sie zabic. On z tego powodu ze zakochala sie w nim dziewczyna i nic z tego nie bedzie, a ja po to zeby mu dotrzymac towarzystwa ;] Teraz to juz jestem pewna. Jade na oboz harcerski :D normalnie zal mi tam wszystkich ktorzy beda musieli ze mna wytrzymywac, ale kit. W koncu nie codziennie ma sie zaszczyt spedzic calutki miesiac w moim towarzystwie :P kurcze wreszcie sobie bede mogla pogadac z tymi wszystkimi ludzmi. Tego mi brakowalo odkad zerwalam z grubym.                                   Dzien mi minal wzglednie, dowiedzialam sie ze moze bede wzorowa :D co oczywiscie zwieksza moje mozliwosci zdania do LO.  A jutro prosze panstwa Agniesia ( dla ciemnych - ja :P) idzie na Ediego do kina. Kurcze film raczej chyba niezbyt ciekawy, ale w kazdym badz razie sie liczy z kim sie idzie, a nie na co ;))) no ale o tym c.d. wieczorem ....

odyseya : :