Komentarze: 2
bOola mnie oOczy... plakalam jak cholera. Poklocilam sie ze starym, Matek wzial to cholerstwo. Normalka przy podobienstwie poyebanych charakterow i przy zalamaniu. Nigdy tak nie ryczalam. Nie rozumiem siebie, czemu plakalam? czemu? To dla mnie za duzo, bola mnie oczy czerwone od placzu, nie mam sily... czemu plakalam?
KtOos mnnie pOocieszyl... Juz mi sie nie chce plakac :) juz nie.... Obiecalam. Nie bylam dzisiaj w kinie. Migrena i przyjazd Olki mi przeszkodzily. Odrobie w poniedzialek :) <pocaluj_splakane_oczka> za to go kocham :))))) szkoda ze to wszystko ogranicza sie do rozmow w necie... Boje sie tego... :(
Przyjechala Ola... Dostalam 3 fiolkowe branzoletki :) a jednak chociaz ona jedna mnie kocha :))))
Slucham 'Bring me to life'... juz niedlugo bede miala wszystko gdzies...
Wyklelam Wacha, nie bedzie mi pieprzyl zadnych moralow, ktore mijaja sie z celem i z prawda. Nie bedzie... niech spada....