Otoz prosze panstwa glupota ludzka jest ogromna. Kiedy ostatnio rozmawialam sobie z Margola to mowila mi, ze zrobi sobie tatuaz z pseudonimem T.M. bo ona go bedzie kochala do konca zycia i chce to miec na zawsze...(:/) wiec stwierdzilam, ze Kapsel juz jej przeszedl. No wiec dzisiaj dostalam zdjecia od Ani. Oczywiscie glownym obiektem byl kapsel (ale to niestety nie te na ktore czekam :]). No wiec Anka powiedziala cos w stylu: ' nie bylabym soba gdybym ci nie dala z nim zdjec ' (czy cos podobnego). Margola przy tym byla. Obrazila sie scislej mowiac. Chcialam to rozwiazac wiec nasz dialog wygladal tak:
Margola: zabije cie wiesz?
Ja: aha super. A za co?
M: ty dobrze wiesz za co...
J: dobrze wiedziec. Moze jasniej? (przeciez jej juz przeszedl)
M: dostalas zdjecia z kapslem, a Anka powiedziala...(tu byly slowa Anki)
J: no tak i co z tego?
M: no wiesz jak ja sie wtedy poczulam? jak ty bys sie w nim zakochala!!
J: (#%*^!@?) ~~> :/ ... no cos ty... :(
M: no to dobrze.
J: ty to tez obrotna jestes najpierw Tomek C. a teraz Kapsel...
M: No tak ale ja Tomka lubie, a Kapsla kocham...
No dobra czy ja tu czegos nie doslyszalam?? a moze cos umknelo mojej uwadze? Jak ja nienawidze jak ona tak robi... no i teraz huj...