Komentarze: 8
2 dni do swiat.... maj gad...
Piekna pogoda. Godzinami mozna chodzic po miescie ze wzrokiem uniesionym ku niebu lapiac powiekami platki sniegu. Ahhh uwielbiam :) Zawsze marzylam, aby w momencie, kiedy przechodze przez miasto w taka pogode, wygladac jak wedrowiec z odleglej krainy... Wyobrazalam sobie moje rozwiane wlosy, wielkie blekitne oczy i lekko zwilzone rozowe usta... Podczas gdy tak naprawde wielki koltun uniemozliwia mi dobra widocznosc, usta sa spierzchniete, a moja mina nie wskazuje na to abym sie cieszyla z czegokolwiek... No coz to poprostu nastroj przedswiateczny..... :
Nie przyznaje sie do tych smutow :]
Byl tu wielki zielony kosmita, dorwal sie do pc i napisal to!! POWAZNIE! mial takie wielkie zolte slepiaaa, rozowy ogon i wlochate stopy. Bes kitu, a teraz jeszcze trzyma swoja wielgachna giwere przy mojej biednej glowce i dyktuje mi ten tekst. Poza tym dodaje, ze E.T. to frajer ;) Bez skojarzen prosze. W gre nie wchodzi kariera reproduktora jakichs zielonych kurdupli :P
Znacie moze takiego pojeba, ktory wybiera sie kupowac rodzince prezenty bez jakiegokolwiek sladu pieniedzy w swoim posiadaniu? Nie? Szkoda. Nie wiecie co tracicie. Jeden taki mieszka ze mna... Debil...bes kitu :]
(titititi.... fiu fiu.... co? nieeeeee.... to wcale nie ja ;P)
jestem dla ciebie celem doskonalym...
Jak bardzo chcesz bym odszedl?
Jak bardzo chcesz bym znikna?