Komentarze: 3
nadal zla i chora... eh kurwa :/
Siedze w domu.
Leze w lozko, leze i leze...
Czasami sie nawet odchyle o jakies 30 stopni po chusteczki do nosa.
A jak mnie boli zab to juz w ogole nie wspomne. Hujoza jedna no. Jeszcze troche i mu powiem gudbaj.
A w ogole to skadam zazalenie do InnejM. Prosze ja Ciebie jak tylko przeczytalam twoja notke odnosnie gripexu to tylko kombinowalam jakby tu sobie skubnac troche ;D Jak to bywa z moim ociaganiem gripex sam do mnie przyszedl przez ta moja pieprzona chorobe. No i w oczekiwaniu na zielone ludziki, miale myszki i rozowe chmurki... zasnelam. Huja mi dal ten gripex. He?
takiemu pojebowi to juz chyba nic juz nie zaszkodzi...
Nie no zostaly mi jeszcze ruskie szlugi ;]
Na dodatek na gadu od cholery zboczencow, spuszczajacych sie na sam widok opisu dziewczyny. Eh chory swiat.
Ide spisac testament... ktos cos chce?