Komentarze: 5
Dzisiaj z Olka znow ogladalysmy horrory u niej w domu. No myslalam ze po 6,7?? elemencie i po 13 duchach myslalam ze mnie juz nic nie zaskoczy. Zylam sobie w przekonaniu jaka to ze mnie twarda baba co sie nie boi horrorow. No i tu jest ZONK prosze panstwa. Dzisiaj sobie wypozyczylysmy 'koszmar minionego lata'. Film zajebisty. Pod koniec nie moglam juz wytrzymac. Fabula filmu wygladala nastepujaco:
1. 4 przyjaciol po oblaniu konca roku jechalo w samochodzie. Potracili kogos i pomimo iz gosciu ozyl wrzucili go do rzeki (madre dzieci ;]).
2. Po roku okazalo sie ze gostek przezyl i zaczal ich ganiac z hakiem w reku.
3. Frajer zabil 2 z przyjaciol i duzo innych ludzi.
4, Chlopczyk i dziewczynka sie uratowali poprzez odciecie staruszkowi lapy z hakiem i wyrzucenie go (ponownie) do wody.
No i tu znow nie wiadomo czy bedzie hepi end bo dziewczyna dostala jakas tam wiadomosc. Ehh... ja juz nie mam sily na 2 czesc... jednak nie jest ze mnie taka twarda baba jak myslalam.... ;)
Z telefonika korzystam rowno. Mam juz wyrzuty sumienia bo zezarl mi frajer jakims cudem 13 zl!!! A tak poza tym to chce mi sie spac... oOo juz nie pojde... pasozyd wlazl na gg.... to narty ludu ;]