maj 09 2003

kOoniec marzen...


Komentarze: 3

Pisalam te chOolerne egzaminy... nienawidze siebie i tego swiata...

Mama sie wkurzyla... musiala lykac nerwosol... a ja? a ja to kurwa co? no jasne moglam sie uczyc, kazdy to powie !!! ale sie kurwa nie uczylam i teraz mam wynik wlasnej glupoty... Powiedzialam juz jej, ze jak sie nie dostane do cku lub lo to ide sie zabic...  przesadzam? nie skadze... czuje sie jakby sie skonczyly wszystkie moje marzenia... wiem, ze to wszystko moja wina dlatego sie wkurwiam... nie mam na siebie sily... chce mi sie ryczec, a juz najchetniej ciac... qfa chyba powroce do tego nawyku, przynajmniej mi ulrzy....

Myslalam, ze mam silny charakter i psychike... najwidoczniej sie mylilam... nie daruje sobie tego jezeli tak dokladnie mi sie wszystko popieprzy w zyciu... :(((((((

odyseya : :
09 maja 2003, 17:02
dzieki wam... ale ja sie czuje tak potwornie ze chce mi sie w kolko ryczec... :(
09 maja 2003, 16:57
Pamietaj tylko ze w zyciu bedziesz musiala zdac jeszcze nie jeden egzamin...i pewnie o wiele bardziej trudny od tego testu. I co wtedy zrobisz? Glowa do gory i nie martw sie...:)
09 maja 2003, 15:15
ej no, przeciez jeszzcze nie ma wynikow, glowa do gory

Dodaj komentarz